Dzisiaj rower to głównie turystyka i rekreacja. Ale nie zawsze tak było. Poniżej o kilku nietypowych zastosowaniach roweru. Nietypowych z dzisiejszego punktu widzenia, gdyż we współczesnych im czasach traktowane były bardzo serio. Okazuje się jednak, że i współczesność ma dużo do zaoferowania w tym temacie.

• Cykliści to zapomniana formacja przedwojennego Wojska Polskiego. Piechota Wojska Polskiego wykorzystywała rowery do transportu żołnierzy i sprzętu już od roku 1920. Doskonale sprawdziły się zwłaszcza rowerowe pododdziały rozpoznawcze w wojnie polsko–bolszewickiej. Były wykorzystywane do robienia zwiadu na dalekim przedpolu lub na skrzydłach walczących jednostek. W okresie pokojowym rowerywystępowały nie tylko w strukturach pułków piechoty, ale również w kawalerii.

• W brazylijskim więzieniu w Santa Rita do Sapucai, niedaleko miasta Sao Paolo, osadzeni mają do dyspozycji rowery wytwarzające prąd dla pobliskiego miasteczka. Za każde trzy dni jazdy na rowerze stacjonarnym, kara skracana jest o jeden dzień. Rower podłączony jest do akumulatora generującego energię, miasto więc oświetla w ten sposób ciemne ulice, a więzień przybliża swój dzień wyjścia na wolność.

• Choć widok roweru towarowego wciąż nie należy w Polsce do częstych, w krajach Europy Zachodniej od dawna jest normą. Duńczycy, Niemcy czy Holendrzy szeroko wykorzystując argo bikes. Praktykę tę uprawiają nie tylko osoby prywatne, lecz także firmy i państwowe instytucje.